Chcesz wiedzieć wszystko o rzeszowskiej Stali? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL
Stal już przed ostatnim meczem straciła szanse na dogonienie Motoru. Ostatecznie straciła do rywali trzy punkty, ale to lublinianie zagrają w barażach o II ligę. Stal sezon zakończyła przyzwoicie, ale kolejny rok spędzi dopiero na trzecioligowym froncie.
Pożegnanie z kibicami wypadło jednak bardzo dobrze. Stal wypunktowała niżej notowanego Orła Przeworsk, a trzy bramki zdobył najlepszy strzelec stalowców Piotr Prędota. Miejscowi już do przerwy prowadzili 2:0, a mogli znacznie wyżej. Gdyby choć na chwilę szczęście uśmiechnęło się do nich, tak jak w ostatnich sekundach pierwszej odsłony. Strzał Łukasza Szczoczarza z rzutu wolego wylądował bowiem na poprzeczce. Chwilę wcześniej jednak Orzeł stracił podstawowego bramkarza. Robert Kurosz dotknął
piłkę ręką poza polem karnym i sędzia tego meczu pokazał mu czerwoną kartkę.
Osłabieni goście zdołali strzelić jeszcze honorową bramkę, ale stalowcy odpowiedzieli dwoma trafieniami i pewnie i wyraźnie wygrali 4:1.
STAL RZESZÓW | 4 (2) |
ORZEŁ PRZEWORSK | 1 (0) |
Bramki: Prędota (25., 49., 90.), Zieliński (28.) - Czyrny (84.)
Stal: Korziewicz - Kanach Ż, Baran, Drelich, Suswam, Zieliński, Szeliga, Gil, Lisańczuk, Prędota, Szczoczarz (66. Szybko).
Orzeł: Kurosz CZ - Jarosz, Górak, Kyć (90. Franczyk), Niemczyk, Stępień (67. Broda), Boratyn, Szela (45. Flak), Struś, Gurak, Czyrny.