Chcesz wiedzieć wszystko o Developresie Rzeszów? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL
Rzeszowianki w starciu z naszpikowanym gwiazdami Chemikiem
Police były bez szans. Od początku grały zbyt nerwowo, co miało przełożenie na wynik. W pierwszym secie siatkarki Developresu atakowały z zaledwie 12-procentową skutecznością. W całym meczu podopieczne Marcina Wojtowicza skończyły 28 procent wystawionych
piłek, przy 41-procentowej skuteczności w ataku mistrzyń Polski. Miejscowe lepiej też przyjmowały, zagrywały i blokowały od beniaminka z Rzeszowa. W pierwszym elemencie miały 60 procent pozytywnego przyjęcia (52 procent Developresu). Gospodynie cztery punkty zdobyły bezpośrednio z zagrywki. Dwa oczka w tym elemencie zapisały z kolei zawodniczki Wojtowicza. W blokach 6 do 3 było na korzyść Chemika. Przyjezdne popełniły też więcej błędów. Oddały 28 punktów przy 17 błędach własnych zespołu z Polic.
Po stronie Developresu na wyróżnienie zasłużyła Paula Szeremeta. Atakująca zdobyła 16 punktów (39 procent skuteczności). Z siedmioma oczkami na koncie mecz zakończyła Emila Mucha, a sześć punktów zdobyła Magdalena Olszówka.
Najskuteczniejszą zawodniczką Chemika była z kolei Izabela Kowalińska, która skutecznie zakończyła 12 ataków i miała jeden blok punktowy. 9 oczek zdobyła natomiast Katarzyna Gajgał-Anioł (w tym 3 bloki), a po osiem punktów zapisały Katarzyna Mróz i Aleksandra Jagieło.
Mecz zakończył się porażką Developresu 0:3 (15:25, 15:25, 19:25).