Chcesz wiedzieć wszystko o Developresie Rzeszów? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL
\
Piątkowy pojedynek w Rzeszowie był bardzo wyrównany. Poziom może nie był za wysoki, ale obu drużynom determinacji i woli walki nie zabrakło. Mecz na korzyść Developresu SkyRes
Rzeszów rozstrzygnął tie-break, w którym siatkarki trenera Marcina Wojtowicza lepiej spisały się w ataku. Tylko w tej partii rzeszowianki atakowały ze skutecznością 53 procent, przy zaledwie 29-procentowej skuteczności rywalek z
Bydgoszczy. W efekcie wygrały tę odsłonę do 9 i całe spotkanie 3:2.
W ogólnym rozrachunku mecz był wyrównany. W ataku nieznacznie lepiej spisały się gospodynie, które kończyły 38 procent wystawionych
piłek (35 procent skuteczności Pałacu). Niewielka różnica na korzyść Developresu była również w przyjęciu. Tutaj siatkarki beniaminka zanotowały 52-procentową skuteczność, przy 47 procentach przyjezdnych. Rzeszowianki posłały też więcej asów - 9. Cztery zagrywki punktowe mniej miały zawodniczki Pałacu, które 14 razy blokowały rywalki (13 bloków Developresu). Bydgoszczanki popełniły też więcej błędów - 27, przy 25 pomyłkach gospodyń.
Najwięcej punktów dla zespołu z Rzeszowa zdobyła Paula Szeremeta. Atakująca zapisała na swoim koncie 19 oczek. W ataku miała skuteczność 31 procent. Zaliczyła też as serwisowy i blok. Jednak to nie Szeremeta została wybrana na najlepszą zawodniczkę meczu. Nagroda MVP przypadła Magdalenie Hawryle. Środkowa spotkanie zakończyła z 17 punktami, na które złożyło się pięć bloków i dwa asy serwisowe. Hawryła kończyła 67 procent wystawionych piłek. To głównie dzięki jej dobrej postawie w tie-breaku rzeszowianki sięgnęły po zwycięstwo w pojedynku z Pałacem.
Po stronie gości 18 punktów zdobyła kapitan drużyny Zuzanna Czyżnielewska. Atakująca bydgoszczanek dwukrotnie blokowała rywalki na siatce. Atakowała z 38-procentową skutecznością. 14 i 13 punktów zdobyły natomiast odpowiednio Julia Twardowska i Małgorzata Skorupa.