Formuła 1

  • Pożar na torze F1. Chwile grozy podczas treningu [WIDEO]

    Pożar na torze F1. Chwile grozy podczas treningu [WIDEO]

    W marcu rozpoczął się 75. sezon mistrzostw świata Formuły 1. Kibice zobaczyli już cztery wyścigi. Trzy z nich wygrał Max Verstappen. W niedzielnym GP Chin także będzie głównym faworytem. Podczas pierwszego treningu, który zainaugurował ten weekend wyścigowy, Holender musiał jednak uznać wyższość dwóch kierowców. Wygrał Lance Stroll przed Oscarem Piastrim, ale wyniki przyćmiło nietypowe zdarzenie.

  • Lewis Hamilton ogłosił to, na co wszyscy czekali! Jaśniej się nie dało

    Lewis Hamilton ogłosił to, na co wszyscy czekali! Jaśniej się nie dało

    Lewis Hamilton to siedmiokrotny mistrz świata i żywa legenda Formuły 1. Od przyszłego sezonu dołączy do zespołu Ferrari, gdzie będzie ścigał się jeszcze przynajmniej dwa lata. W ostatniej rozmowie dla BBC zdradził natomiast, kiedy planuje zakończyć karierę. Jego słowa nie pozostawiają złudzeń. - Nie czuję się w ogóle na osobę, która wkrótce skończy 40 lat - tłumaczy kierowca.

  • Desperacki ruch żony Schumachera. Zarobi fortunę, ale wzbudzi kontrowersje

    Desperacki ruch żony Schumachera. Zarobi fortunę, ale wzbudzi kontrowersje

    Od dziesięciu lat dokładny stan zdrowia Michaela Schumachera jest jedną, wielką tajemnicą. Co prawda pojawiają się doniesienia, że raz jest lepiej bądź gorzej, ale to nic konkretnego. Żeby finansować leczenie 55-latka, jego rodzina zdecydowała się na kolejną wyprzedaż majątku. Tym razem pod młotek pójdzie kolekcja ośmiu zegarków, których wartość wynosi kilka milionów dolarów.

  • Wszystko wyjaśnione. Fernando Alonso zdecydował

    Wszystko wyjaśnione. Fernando Alonso zdecydował

    Fernando Alonso może zostać zespołowym kolegą Maxa Verstappena lub zostać jego następcą w Red Bullu - o tym informowały media związane z F1 w ostatnich tygodniach. Do sprawy odnosili się obaj kierowcy. Teraz jest już wszystko jasne nt. przyszłości Hiszpana. Aston Martin wystosował oficjalny komunikat na stronie internetowej, a także w mediach społecznościowych. - W ciągu ostatnich miesięcy wiele mówiono i pisano o mojej przyszłości - zaczął Alonso.

  • Sceny w Grand Prix Japonii. Wrócił na zwycięską ścieżkę, odjechał wszystkim

    Sceny w Grand Prix Japonii. Wrócił na zwycięską ścieżkę, odjechał wszystkim

    Po wpadce w Australii, gdzie nie ukończył wyścigu z powodu awarii hamulców, Max Verstappen wrócił na pierwsze miejsce cyklu Grand Prix Formuły 1. Holender tym razem triumfował w Japonii, a za jego plecami uplasował się kolega z zespołu Sergio Perez. Podium po walce uzupełnił Carlos Sainz. Już na drugim zakręcie wyścigu doszło do groźnego wypadku, po którym pojawiła się czerwona flaga.

  • Rosjanin grzmi i domaga się pieniędzy. Ze sportu wyleciał z hukiem po wybuchu wojny

    Rosjanin grzmi i domaga się pieniędzy. Ze sportu wyleciał z hukiem po wybuchu wojny

    Kiedy pod koniec lutego 2022 roku Rosja zaatakowała Ukrainę, amerykański zespół Formuły 1 Haas nie zastanawiał się zbyt długo. Z ekipy wyrzucony został Nikita Mazepin, syn rosyjskiego oligarchy i miliardera. Młody kierowca nie zgodził się z tą decyzją, a ostatnio ujawnił, że domaga się od Haasa zaległych pensji. - Mam nadzieję, że wkrótce zostanie wydany werdykt w tej sprawie - stwierdził.

  • Verstappen naprawdę to powiedział. O tych słowach będzie głośno

    Verstappen naprawdę to powiedział. O tych słowach będzie głośno

    Jaka będzie przyszłość Maxa Verstappena? Kto będzie zespołowym kolegą Holendra, jeśli ten zostanie w Red Bullu? To pytania, które pojawiają się w mediach już od kilku tygodni i zapewne będą w przestrzeni publicznej przez długi czas. Media informują, że nowym kolegą Verstappena w Red Bullu mógłby zostać Fernando Alonso, a więc dwukrotny mistrz świata. Jak na tę perspektywę patrzy sam Verstappen? Jego opinia może być zaskakująca.

  • 0.066 sekundy różnicy! Ależ walka, ależ emocje

    0.066 sekundy różnicy! Ależ walka, ależ emocje

    Sergio Perez otarł się o czas dający pole position do wyścigu w niedzielę, ale jest jedna osoba, której Meksykanin nie może pokonać. Pierwsze miejsce na starcie Grand Prix Japonii wywalczył Max Verstappen, który przejechał kosmiczne okrążenie na sam koniec kwalifikacji. Za plecami Red Bulla mieliśmy kilka zaskakujących rozstrzygnięć. Dość szybcy byli Lando Norris i Fernando Alonso, blado wyglądał Charles Leclerc.

  • Leclerc kontra Ferrari. Był wściekły. 'Co my robimy?! Ludzie!'

    Leclerc kontra Ferrari. Był wściekły. "Co my robimy?! Ludzie!"

    Piątkowe treningi nie były miarodajne, jeśli chodzi o realne tempo samochodów. Kierowcy mieli zakłóconą pierwszą sesję przez wypadek Logana Sargeanta, a w drugiej większość odpuściła jazdę przez opady deszczu. Kluczowa była zatem trzecia sesja, tuż przed startem kwalifikacji. Red Bull ponownie pokazał moc, natomiast zaskakująco słabo wyglądało Ferrari, które miało wyraźną stratę do Maksa Verstappena i Sergio Pereza.

  • Kubica nie mógł przeboleć tego, co zrobili mu Niemcy. Zabrali mu historyczną szansę

    Kubica nie mógł przeboleć tego, co zrobili mu Niemcy. Zabrali mu historyczną szansę

    Robert Kubica po wygraniu Grand Prix Kanady 2008 został liderem klasyfikacji generalnej Formuły 1 i celował w zdobycie mistrzostwa świata. Jego marzenia spełzły na niczym, w dużej mierze za sprawą niezrozumiałej strategii jego zespołu, który w zasadzie zrezygnował z walki o tytuł. Polak do dziś nie może się z tym pogodzić. - Nadal mam trochę żalu do BMW Sauber o tamtą decyzję - wspomniał w rozmowie z "GP Racing".

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.