Chcesz wiedzieć wszystko o Asseco Resovii? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL
Dla Dryi będzie to powrót do Rzeszowa po dwóch latach wypożyczeń. Pochodzący z Jasła zawodnik grał już w rezerwach rzeszowskiego klubu, które występowały w II lidze. Później został wypożyczony najpierw do AZS Politechniki Warszawskiej, a w ostatnim sezonie do Effectora Kielc. Zaliczył bardzo udany sezon i był podstawowym zawodnikiem swojej drużyny, z którą zakwalifikował się do play-off. W statystykach miał 6,7 punktu na mecz. Blokiem zdobywał 0,56 pkt na set, a w ataku średnią skuteczność miał na poziomie 54 proc.
Dryja ma 22 lata i jest wychowankiem UKS MOSiR Jasło. Był uczniem SMS-u Spała i reprezentantem Polski kadetów i juniorów. Po skończeniu szkoły podpisał kontrakt z
Asseco Resovii, który obowiązywał będzie jeszcze przez dwa sezony. Ma 202 cm wzrostu, w bloku łapie
piłkę na wysokości 320 cm, w ataku na 344 cm.
Z kolei Buszek po raz kolejny zawita do rzeszowskiego zespołu, z którym związał się w 2010 r. W międzyczasie grał na zasadzie wypożyczenia w Farcie Kielce i ostatnio w
AZS Olsztyn. Z Asseco Resovią zdobywał brązowy i złoty medal mistrzostw Polski. Ostatni rok był dla niego bardzo dobry. Na koniec sezonu został powołany do reprezentacji Polski. - Wracam do Rzeszowa - powiedział po środowym, wygranym 3:2 spotkaniu z AZS-em Politechniką Warszawską Rafał Buszek. Olsztynianie zajęli piąte miejsce, awansując do europejskich pucharów. - Jestem zadowolony z pobytu w Olsztynie. Nabrałem dużo doświadczenia i ogrania. Można powiedzieć, że przede mną nowy stary rozdział - dodał przyjmujący, który będzie miał za zadanie zastąpić Oliega Achrema, który przechodzi rehabilitację po zerwaniu więzadeł w kolanie.
Buszek to podobnie jak Dryja gracz z regionu. Urodził się w Dębicy, a swoją przygodę z poważną
siatkówką rozpoczynał w Błękitnych Ropczyce. Później trafił do warszawskiej Politechniki. Ma 27 lat, 195 cm wzrostu. Piłkę w bloku łapie na wysokości 227 cm, a w ataku na 342 cm. Jego kontrakt z wicemistrzem Polski obowiązuje jeszcze przez rok.
To dwaj pierwsi zawodnicy, którzy po minionym sezonie wzmocnili Asseco Resovię. Z klubu odeszli natomiast Węgier Peter Veres i Wojciech Grzyb.