Chcesz wiedzieć wszystko o piłce nożnej na Podkarpaciu? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL
Drużyna Stali
Stalowa Wola w rundzie wiosennej spisuje się fatalnie. W dziewięciu rozegranych spotkaniach zdobyła zaledwie dwa punkty. To jedyny, grający zespół w II lidze, który wiosną nie wygrał meczu. Z trzynastopunktowej przewagi nad strefą spadkową, jaką Stal miała przed rozpoczęciem tegorocznych rozgrywek, zostało tylko dwa oczka. Na sześć kolejek przed końcem hutnicy są tuż nad "kreską" i muszą się oglądać na Nadwiślana Góra i Gryfa Wejherowo.
Sytuacja robi się nieciekawa. Na ratunek Stali miał przyjść Ryszard Kuźma. Jednak trener, który w 2010 roku zdobywał jako asystent Jacka Zielińskiego, mistrzostwo Polski z Lechem
Poznań, na razie nie odmienił oblicza hutników. Pod wodzą Kuźmy Stalówka zremisowała z Puszczą Niepołomice (0:0) i dwukrotnie przegrała - ze Zniczem Pruszków (1:3) i ROW-em 1964 Rybnik (0:3).
W najbliższą sobotę Stal czeka wyjazdowy mecz z Rakowem Częstochowa (godz. 17). Cztery dni później Stalówka na własnym stadionie podejmować będzie Błękitnych Stargard Szczeciński. Dziś na Placu Piłsudskiego w Stalowej
Woli piłkarze Stali będą rozdawać darmowe wejściówki na to spotkanie (godz. 16 - 18). Tym sposobem chcą zachęcić, by na stadion przyszło więcej kibiców. Mecz z Błękitnymi odbędzie się 11 maja o godz. 17.