Do meczu z outsiderem PlusLigi zespół Andrzeja Kowala przystąpią bez kontuzjowanego przyjmującego Oliega Achrema. Kapitan
Asseco Resovii znów uskarża się na problemy z plecami i prawdopodobnie wystąpi dopiero w środowym meczu w
Częstochowie z Tytanem AZS. Całkiem możliwe, że przyjmującego rzeszowian zastąpi młody Mateusz Mika.
Strata Achrema w pojedynku z beniaminkiem ligi nie powinna stanowić problemu. Trefl
Gdańsk to dotychczas najgorsza drużyna w tym sezonie, która w 13 spotkaniach zdołała ugrać zaledwie pięć punktów (tylko dwie wygrane). Dodatkowo w ostatnich pięciu meczach gdańszczanie nie zaznali smaku zwycięstwa. Resoviacy w konfrontacji z Treflem powinni zatem spokojnie sobie poradzić, tym bardziej, że w I rundzie ekipa Kowala bez większego wysiłku wygrała u siebie 3:0, tracąc w dwóch pierwszych setach kolejno do 14 i 16 oczek.
Strata punktów będzie więc sporą niespodzianką, szczególnie po tym jak zespół Kowala w środę ograł jedną z czołowych drużyn w Europie Fenerbahce Stambuł. Resoviacy dzięki zwycięstwu 3:1 i później wygranej w "złotym secie" do 12 awansowali do półfinału
Pucharu CEV, w którym zmierzą się ze słoweńskim zespołem ACH Volley Lublana.
Tabela:
1. PGE Skra Bełchatów | 13 | 32 | 35-14 |
2. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 13 | 28 | 32-16 |
3. Asseco Resovia | 13 | 25 | 29-18 |
4. Delecta Bydgoszcz | 13 | 25 | 31-20 |
5. Jastrzębski Węgiel | 13 | 25 | 32-21 |
6. AZS Politechnika Warszawska | 13 | 16 | 26-30 |
7. Tytan AZS Częstochowa | 13 | 16 | 19-28 |
8. Fart Kielce | 13 | 13 | 20-31 |
9. Indykpol AZS Olsztyn | 13 | 10 | 13-32 |
10. Trefl Gdańsk | 13 | 5 | 8-35 |